Cicho tu ostatnio coś.
A sława jednak zobowiązuje ;)
Zemfiroczka miała wrzucić w środę tu jakąś pastę, a my mamy już piątek, a tu ani widu ani słychu o Oczkowych kluchach.
Zatem ja postanowiłam zakasać rękawy i zaprezentować bardzo smaczny przepis na spaghetti, a dokładnie na Spaghetti trapanese.
Tym samym, podobnie jak na eksperymentalnym, chciałam przyłączyć się do blogowo-kulinarnego konkursu, tym razem u Myszy Klapsiary.
Przepisu mocno nie modyfikowałam, jedyne co to zamiast pomidorków koktajlowych użyłam zwykłych, a dla koloru wzięłam spaghetti tricolore :) Aha trochę sosu sojowego dałam, dla smaku.
Bombowe wyszło, no ale wiadomo orzechożerca i makaronożerca taki jak ja, musi takie dania lubić…i lubi ;)
Polecam!
Spaghetti trapanese za Myszą Klapsiarą
Porcje: 2
200 g makaronu spaghetti
2 ząbki czosnku
80 g płatków migdałowych
garść listków bazylii
2 łyżki oliwy
250 g pomidorków koktajlowych
80 g tartego parmezanu (nie dałam)
świeżo zmielony pieprz
sos sojowy (dodatek ode mnie)
Migdały zrumienić na suchej patelni, a następnie rozetrzeć w moździerzu razem z czosnkiem i bazylią, dodając pod koniec oliwę i parmezan. W międzyczasie ugotować makaron, odcedzić, wymieszać z przygotowanym sosem. Podawać ze świeżo zmielonym pieprzem i przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi.
piątek, 28 maja 2010
Ahhh ta sława ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne trio kluchowe...proste ale napewno pyszne:)
OdpowiedzUsuńpyszne oj pyszne serio!
OdpowiedzUsuńZemfiroczka się ostatnio ociąga, miała wziąć udział u mnie w konkursie i przepadła gdzieś, dopiero dzisiaj na drugim blogu coś napisała :)
OdpowiedzUsuńszaleje w tej stolicy ;) albo na pontonie pływa ;)
OdpowiedzUsuńBo zemfi jakaś roztrzepana jest. Ja nie wiem, co się z nią dzieje ;) Nawet obiadów nie jada, Princi zarzuć no mi tutaj tymi kluchami;)
OdpowiedzUsuńto przyjedź po nie ;P
OdpowiedzUsuńHmmmm, nie przypominam sobie, żebym już świętowała MBPieniężnej ;P
OdpowiedzUsuńto zrób before party ;)
OdpowiedzUsuńMniam , wygląda przepysznie! Takie kluchy to ja z chęcią :))
OdpowiedzUsuńczęstuj się :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:) Lubię takie obiadki :)
OdpowiedzUsuńja też :) szybko i pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszne te kluchy :)
OdpowiedzUsuńwyśmienite! już planuję takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńpyszne były :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaaaaa pestowe kombinacje to latem moja ulubiona strawa. lekkie, pyszne i szybkie w przygotowaniu, jeno kombajniści wolą schabowy, to dzielę, to dla nich, to dla mnie
OdpowiedzUsuńmakaron najlepszy jest!
OdpowiedzUsuńdzisiaj mam wielką ochotę makaron. jak nigdy..
OdpowiedzUsuńAgata, gratuluje wywiadu, z Oczkiem juz pisalam - fajnie sie Was czyta zawsze, z tym parmezanem i orzechami fajnie macie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Asiejko jedz na zdrowie :)
OdpowiedzUsuńA dzięki Basiu :)
Jeżeli mam jakąś słabość kulinarną to na pewno jest to makaron:)
OdpowiedzUsuńto zupełnie jak my ;)
OdpowiedzUsuńMakaron wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki :)
OdpowiedzUsuń