Skoro już jesteśmy w temacie ziołowym, to można go jeszcze poeksploatować, gdyż zioła to wdzięczny akcent w potrawach.
W takich dniach jak dzisiaj, kiedy siedzę w domu wykorzystując zaległy urlop na nicnierobienie, ani mi w głowie wymyślać w kuchni coś za zajmie więcej czasu niż to jest faktycznie potrzebne. Pamiętam wtedy o doskonałym pomyśle na obiad – najlepszym z możliwych (oprócz szybkich klusek). Mowa oczywiście o zupie. W tym celu rozmrażam bulion i wrzucam co się nawinie pod ręką. Mając w pamięci jeden przepis z książki o makaronach postanowiłam zrobić coś właśnie podobnego.
Rozmarynowo – winny bulion z zieloną soczewicą, makaronem i pomidorami (inspiracja przepisem na zupę z soczewicy z makaronem - książka „Biblioteka smakosza – Makaron”, s. 22)
bulion z kurczaka
zielona soczewica
trochę czerwonego wytrawnego wina
gałązki rozmarynu
pomidor
kluski canestrini
W jednym garnku rozmrażałam bulion, a w drugim podgotowałam soczewicę. Kiedy już nieco zmiękła odcedziłam ją, a następnie wrzuciłam do bulionu razem z gałązkami rozmarynu i chlustem czerwonego, wytrawnego toskańczyka. Kiedy soczewica była już prawie miękka, dorzuciłam do zupy suchy makaron i pokrojonego pomidora. Na koniec doprawiłam pieprzem.
czwartek, 24 marca 2011
Kluski lubią zupę
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam zupy z makaronem i chociaż jestem otwarta na twórcze pomysły, to moją ulubioną bezsprzecznie pozostaje pomidorowa z makaronem literki lub gwiazdeczki :) takie dziecięce przyzwyczajenie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO,jak to pyszniasto wygląda Sorella!:)
OdpowiedzUsuńZupki bardzo lubię :) A wiesz, jakiej nie moge się doczekać, nie?
Są takie dwie ,wiosenne, które kocham:)
Buziole :*
Totalna rozpusta nie dość że falujące kluchy i soczewica to jeszcze "lekki bulion ;)" nic tylko jeść.
OdpowiedzUsuńmmmmmmm musi być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńNo smakowicie kluskami zarzucasz i do tego ziołowo, a ja w przyszłym tygodniu do centrum ogrodniczego po sadzonki jadę :)
OdpowiedzUsuńmniaaam...fajna ta zupka :) zapowiadaja ochlodzenie na weekend,wiec jak znalazl bedzie talerz fajnej zupki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oczko, ale ciekawą zupkę zrobiłaś ! U mnie dziś będzie pieczarkowa z kluchami :)
OdpowiedzUsuńostatnio przerzuciłam się z makaronu właśnie na zupy:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zestawienie. Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńKluski lubią zupę, zupa lubi kluski. :)
OdpowiedzUsuńLubię zupę z soczewicy czy cieciorki, ale takiego zestawienia jeszcze nie jadłem. Rozmaryn, czerwone wino czyli bomba!!!
Pyszna propozycja:)
OdpowiedzUsuńo mówiłaś o niej :)
OdpowiedzUsuńOla--->ostatnio do pracy zabrałam pomidorówę i zastanawiałam się nad alfabetem, ale ostatecznie ujędrniłam spirale :)
OdpowiedzUsuńSisi--->czyżby szczawiówy? ;)
Michru--->tak! wiosłować łyżką śmiało! ;)
Make...--->było! :)
Lipka--->ja pod koniec kwietnia
Gosia--->zupa jest dobra na każdą porę :)
Grażka--->ja teraz mam w planach ogórkową z ryżem :)
Małgo--->słuszny wybór :) Ja też! :)
Grażyna--->dziękuję :)
Ojcze Dyrektorze--->pewnie, że tak! :)
Ati--->niedługo planuję kolejną zupę makaroniarską :)
Princi--->dokładnie o tej :)
pozdr!