Nie ma to tamto, ale znalazłam swój ulubiony makaron 2!
Pierwszy to oczywiście soba, ciemne ala spaghetti z mąki gryczanej.
Natomiast drugi jadłam dzisiaj, pierwszy raz w życiu i na pewno nie ostatni!
Dostałam go razem z zestawem do przygotowania sushi od firmy Blue Dragon (za pośrednictwem słynnego Pana o ślicznym nazwisku :) ).
Jaki to makaron i dlaczego się w nim zakochałam? Odpowiedź jest prosta: pełnoziarnisty makaron, który gotuje się tylko 3 minuty i smakuje rewelacyjnie!
Nie wiem jak on jest zrobiony, że tak szybko „dochodzi” ;), ale jest zrobiony tylko i wyłącznie z mąki pełnoziarnistej, wody i soli- czyli żadnych super-uper ulepszaczy nie ma :-)
Fajny, naprawdę!
Zrobiliśmy go, znaczy ja zrobiłam, LLordzik jadł ze mną, z sosem satay tej samej firmy co makaron, dodając do niego kurczaka (nie mnie ani Pana od sushi), groszek, ciecierzycę i LLordzik twierdząc, że to słodkie jest, wlał sobie jeszcze sosu słodkie chilli- przez co jego talerzyka nie mogłam wylizać ;)
Makaron pełnoziarnisty z kurczakiem w sosie satay
2 porcje
Pierś z kurczaka opłukać pod bieżącą wodą, oczyścić z błonek i pokroić w kostkę. Marynować w mieszance sosu sojowego, teriyaki i rybnego ok. 30 min.
Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy, po czym wrzucić kurczaka wraz z marynatą. Podsmażać na małym ogniu, a gdy mięso zacznie się ścinać dodać rozmrożony groszek i ciecierzycę. Smażyć jeszcze kilka minut po czym dodać kilka łyżek sosu satay i orzeszki ziemne. Ciągle mieszając podgrzewać jeszcze 2-3 minuty na małym ogniu.
W międzyczasie makaron wrzucić do wrzącej wody i gotować 3 minuty.
Odcedzić. Podawać z ciepłym kurczakiem w sosie satay z groszkiem i ciecierzycą. Można zaostrzyć smak dodając sosu chilli
Pierwszy to oczywiście soba, ciemne ala spaghetti z mąki gryczanej.
Natomiast drugi jadłam dzisiaj, pierwszy raz w życiu i na pewno nie ostatni!
Dostałam go razem z zestawem do przygotowania sushi od firmy Blue Dragon (za pośrednictwem słynnego Pana o ślicznym nazwisku :) ).
Jaki to makaron i dlaczego się w nim zakochałam? Odpowiedź jest prosta: pełnoziarnisty makaron, który gotuje się tylko 3 minuty i smakuje rewelacyjnie!
Nie wiem jak on jest zrobiony, że tak szybko „dochodzi” ;), ale jest zrobiony tylko i wyłącznie z mąki pełnoziarnistej, wody i soli- czyli żadnych super-uper ulepszaczy nie ma :-)
Fajny, naprawdę!
Zrobiliśmy go, znaczy ja zrobiłam, LLordzik jadł ze mną, z sosem satay tej samej firmy co makaron, dodając do niego kurczaka (nie mnie ani Pana od sushi), groszek, ciecierzycę i LLordzik twierdząc, że to słodkie jest, wlał sobie jeszcze sosu słodkie chilli- przez co jego talerzyka nie mogłam wylizać ;)
Makaron pełnoziarnisty z kurczakiem w sosie satay
2 porcje
- 150 g makaronu pełnoziarnistego Blue Dragon
- pół piersi z kurczaka
- pół szklanki mrożonego groszku
- pół szklanki ugotowanej ciecierzycy
- garść orzeszków ziemnych
- sos satay Blue Dragon
- sos sosjowy, sos teriyaki, sos rybny
- ewentualnie sos chilli
Pierś z kurczaka opłukać pod bieżącą wodą, oczyścić z błonek i pokroić w kostkę. Marynować w mieszance sosu sojowego, teriyaki i rybnego ok. 30 min.
Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy, po czym wrzucić kurczaka wraz z marynatą. Podsmażać na małym ogniu, a gdy mięso zacznie się ścinać dodać rozmrożony groszek i ciecierzycę. Smażyć jeszcze kilka minut po czym dodać kilka łyżek sosu satay i orzeszki ziemne. Ciągle mieszając podgrzewać jeszcze 2-3 minuty na małym ogniu.
W międzyczasie makaron wrzucić do wrzącej wody i gotować 3 minuty.
Odcedzić. Podawać z ciepłym kurczakiem w sosie satay z groszkiem i ciecierzycą. Można zaostrzyć smak dodając sosu chilli
zaintrygował mnie ten sos, zapiszę sobie nazwe ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie - i w dodatku takie satay jest naprawdę ekspresowe. Mnie natomiast zaciekawił ten makaron i chyba wyruszę na jakieś poszukiwania ;)
OdpowiedzUsuńNowy makaronik powiadasz? Trzeba skosztować:))
OdpowiedzUsuńTeż jestesmy ostatnio na etapie pełnoziarnistych makaronow. Sos kapitalny
OdpowiedzUsuńpysznie się zapowiada makaron w takim połączeniu
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńKurczak i makaron z sosem satay pycha są :) Tylko jeszcze warzyw bym dodała - dużo warzyw dla warzywnego potwora ;)
OdpowiedzUsuńmakaron jest naprawdę rewelacyjny! polecam ze szczerego serca :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę opłukałaś tętą pod wodą. Zimno Ci nie było aby? ;P
OdpowiedzUsuńtak, dokładnie, opłukałam cyca ;P
OdpowiedzUsuńAle jak? pod kranem czy prysznicem? ;)
OdpowiedzUsuńpod Brzózką ;P
OdpowiedzUsuńOj, opanuj się! już takich szczegółów to nie wymagam ;P
OdpowiedzUsuńto nie pytaj :P
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie tylko ten cyc... ;)
OdpowiedzUsuńi spytałaś, a ja odpowiedziałam ;)
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam o tym sosie! Danie brzmi fajowo, wg mnie makaron + orzeszki + orientalny rys to idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńmi też takie połączenia smakują
OdpowiedzUsuń