„Tradycyjne makaronowe rozważania podczas „kolacji służbowej”:
Zemfi: Wciąż nie wiem z czym zjeść ten czarny makaron od Ciebie.
Aga-aa: Jaki czarny makaron???? (i wielkie oczy)
Z: No ten co w necie kupiłaś.
A: (drapie się po głowie i sypie parmezan do kawy)…a ten! Jo, toć ja o nim zapomniałam….
I wracając do domu i widząc biednego LLorda próbującego przesunąć mój karton z makaronami, postanowiłam zwiększyć jego spożycie, rezygnując na jakiś czas z szybko-zapychaczy.
Ale z czym go zjeść….
Pasowało mi tu coś białego, zielonego i czerwonego.
Białe- z pomocą przyszła Pola i ryba, którą dla niej smażyłam.
Zielone- z zamrażalki wyskoczył groszek.
Czerwone- no ba, wiadomo że suszki pomidorowe ;)
Makaron z mintajem, groszkiem i suszonymi pomidorami
1 porcja
Makaron ugotować al. dente (kilka minut dosłownie mu starczy).
Pomidory pokroić w paski, groszek zalać wrzątkiem i odstawić do rozmrożenia.
Ząbek posiekać, wrzucić na rozgrzaną oliwę a po 2-3 minutach dodać rybę. Podlać ją sosem sojowym i smażyć na małym ogniu pod przykryciem.
Makaron odcedzić, wymieszać z groszkiem, suszonymi pomidorami i rybą. Doprawić do smaku sosem sojowym i pieprzem. Posypać listkami bazylii.
Zemfi: Wciąż nie wiem z czym zjeść ten czarny makaron od Ciebie.
Aga-aa: Jaki czarny makaron???? (i wielkie oczy)
Z: No ten co w necie kupiłaś.
A: (drapie się po głowie i sypie parmezan do kawy)…a ten! Jo, toć ja o nim zapomniałam….
I wracając do domu i widząc biednego LLorda próbującego przesunąć mój karton z makaronami, postanowiłam zwiększyć jego spożycie, rezygnując na jakiś czas z szybko-zapychaczy.
Ale z czym go zjeść….
Pasowało mi tu coś białego, zielonego i czerwonego.
Białe- z pomocą przyszła Pola i ryba, którą dla niej smażyłam.
Zielone- z zamrażalki wyskoczył groszek.
Czerwone- no ba, wiadomo że suszki pomidorowe ;)
Makaron z mintajem, groszkiem i suszonymi pomidorami
1 porcja
- 60 g makaronu spaghetti z czarnego ryżu
- kawałek filetu z białej ryby
- garść zielonego groszku (może być mrożony)
- ząbek czosnku
- kilka suszonych pomidorów
- sos sojowy, pieprz,
- świeża bazylia
- oliwę
Makaron ugotować al. dente (kilka minut dosłownie mu starczy).
Pomidory pokroić w paski, groszek zalać wrzątkiem i odstawić do rozmrożenia.
Ząbek posiekać, wrzucić na rozgrzaną oliwę a po 2-3 minutach dodać rybę. Podlać ją sosem sojowym i smażyć na małym ogniu pod przykryciem.
Makaron odcedzić, wymieszać z groszkiem, suszonymi pomidorami i rybą. Doprawić do smaku sosem sojowym i pieprzem. Posypać listkami bazylii.
Faktycznie, kolorystycznie komponuje się idealnie ;)
OdpowiedzUsuńA jak smakowała 'parmezanowa kawa'?
pozdrawiam ciepło!
:)
Pycha. Uwielbiam rybę z makaronem :)
OdpowiedzUsuńNat. oj tam oj tam, parmezanik się rozpuścił i szybko go wyłowiłam ;p
OdpowiedzUsuńSylvia ja chyba dziś powtórzę to danie :)
z mintajem nigdy nie jadłam, ale wygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńMi jeszcze dużo zostało do wyczyszczenia ;) Wczoraj były kolory :)
OdpowiedzUsuńJa cie krece, tez bym chciala taki mroczny makaron :)
OdpowiedzUsuńSzana spróbuj
OdpowiedzUsuńZemfi jakie kolory? ;p
Maggie go do sklepu :)
Noooo takie ładne, od Princeski nawet ;)
OdpowiedzUsuńKolorowo i smakowicie, a że z rybą to tym bardziej smacznie :)
OdpowiedzUsuńzemfi :)))
OdpowiedzUsuńMajanko oj smacznie smacznie
Bardzo ciekawy makaron, wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada,tez lubie takie uczty dla oka i podniebienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)