Na Blog Forum w Gdańku, na którym szczęśliwym trafem obie byłyśmy, makaronu nie jadłyśmy.
Co prawda był na integracji, jednak po drugiej kolacji w Kresowej restauracji, ani makaron ani inne pyszności nie były nam w głowie.
Jakieś tam penne na talerzu pewnym widziałam, ale już nie mogłam, byłam pełna.
Dlatego trzeba zaspokoić głód makaronowy i zapodać jakąś pastę, pyszną pastę dodam ;)
Pantacce z pieczonym łososiem i suszonymi pomidorami
2 porcje
Makaron ugotować al. dente w osolonej wodzie. Pod koniec gotowania wrzucić mrożony groszek.
Suszone pomidory pokroić w paski, a łososia w mniejsze kawałki.
Część listków bazylii posiekać.
Odcedzony makaron i groszek wymieszać z suszonymi pomidorami, łososiem, bazylią oraz łyżką oliwy. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Przełożyć na talerz i przyozdobić listkami bazylii.

Co prawda był na integracji, jednak po drugiej kolacji w Kresowej restauracji, ani makaron ani inne pyszności nie były nam w głowie.
Jakieś tam penne na talerzu pewnym widziałam, ale już nie mogłam, byłam pełna.
Dlatego trzeba zaspokoić głód makaronowy i zapodać jakąś pastę, pyszną pastę dodam ;)
Pantacce z pieczonym łososiem i suszonymi pomidorami
2 porcje
- 150 g krótkiego makaronu- u mnie pantacce
- kawałek upieczonego łososia- (ja zwykle piekę go w folii aluminiowej, posypanego ulubionymi przyprawami, dosłownie kilkanaście minut, aby nie wysechł)
- garść mrożonego zielonego groszku
- kilka suszonych pomidorów
- świeża bazylia
- oliwa
- sól, pieprz
Makaron ugotować al. dente w osolonej wodzie. Pod koniec gotowania wrzucić mrożony groszek.
Suszone pomidory pokroić w paski, a łososia w mniejsze kawałki.
Część listków bazylii posiekać.
Odcedzony makaron i groszek wymieszać z suszonymi pomidorami, łososiem, bazylią oraz łyżką oliwy. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Przełożyć na talerz i przyozdobić listkami bazylii.

Fajowy i takie podnoszace na duchu zdjecie. :)
OdpowiedzUsuńkolorowe :)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie smaków :)
OdpowiedzUsuńJak ładnie,kolorowo na zdjęciu:) A z łososiem to bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pysznie... Chociaż mnie właściwie pasuje makaron w każdym wydaniu :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam nigdzie pantacce, gdzie kupiłaś?
@Grażynko no fakt :)
OdpowiedzUsuń@Majanko ja też :)
@Kikimora w Makro :)
Uroczy makaron :) I w dodatku jakie kolorowe dodatki - musi być pysznie!
OdpowiedzUsuńi w takich jesiennych kolorach ten makaron :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kształt tego makaronu. Jeszcze nie trafiłam na taki w sklepie.
OdpowiedzUsuńod-kuchni było :)
OdpowiedzUsuńOla :)
Haniu w Makro luknij :)
Eeeee! kolorowo Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńno ba !
OdpowiedzUsuńŁosoś i makaron - już samo to połączenie sprawia, że moje ślinianki pracują intensywniej. :)
OdpowiedzUsuńShaday- to naprawdę pyszne połączenie :)
OdpowiedzUsuńO, super danie :)
OdpowiedzUsuńwygląda nieziemsko, ale ja żarłok jestem, bym se nie pojadł tym co na tależu. 4 dokładki proszę.
OdpowiedzUsuńdziękuję! z łosiem zawsze pyszne :)
OdpowiedzUsuń