Na dworze robi się chłodniej i bardziej buro. Szukamy więc coś do rozgrzania i coś w kolorze. A nawiązując do ostatniego bulionu z pomarańczą – zostańmy jeszcze w cytrusowych klimatach i udajmy się na południe – do Grecji na zupę cytrynową.
Avgolemono – grecka zupa cytrynowa z orzo (źródło: „Smaki Grecji”, wyd. Parrgaon, s. 44)
1,4 l bulionu z kurczaka
makaron orzo (ewentualnie ryż)
2 jajka
6 łyżek soku z cytryny
sól i pieprz
ugotowana pierś z kurczaka (ewentualnie - zupa będzie dzięki temu bardziej syta)
Rozmroziłam bulion i zagotowałam. Ubiłam jajka z sokiem z cytryny i pomału ciągle ubijając wlałam chochelkę bulionu. Mieszaninę wlałam do reszty rosołu i gotowałam na małym ogniu cały czas mieszając do zgęstnienia zupy. Trzeba uważać, aby nie zagotować, bo może nam się zrobić jajecznica, albo mieszanka jajek z cytryną zwyczajnie się zwarzy. Połączyłam z ugotowanym osobno makaronem w kształcie ziarenek ryżu i ugotowaną piersią z kurczaka. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Dodaję do akcji:


zupa cytrynowa to podobno rarytas, ale nigdy nie próbowałam :0, twoja strasznie apetycznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Szana
Gosia wie co dobre :)
UsuńSmakuje ciekawie jeżeli lubisz kwaskowe zupy, spróbuj :)
UsuńAle mi smaka narobiłaś , muszę zrobić kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak - zwłaszcza, że robi się ją ekspresem.
UsuńSiora, ta zupa to musi być przysmak nielada!
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda. :) Lubię te Twoje orzo ;)
Ja też je lubię, ale wyczerpałam zapasy :)
UsuńZapraszam Cie do zabawy Liebster Blog http://dziewczynakucharza.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-x-2.html
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńsuper przepis:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNominowaliśmy Pasta i Basta do Liebster Blog Award:)!. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńBardzo lubię grecką zupę cytrynową. Jest wspaniała :)
OdpowiedzUsuńJa ją lubię za ten delikatny kwaskowy smak :)
Usuń