Oczko: Po ostatniej makaronowej wizycie w pizzerii
stwierdziłyśmy, że nigdy więcej tego typu lokali, w których makaron jest
niejako na doczepkę. Stawiamy na typowe restauracje i bistra. Jak postanowiłyśmy – tak też
zrobiłyśmy.
Kurczak: W ten sposób w końcu została zrealizowana Twoja
pierwsza propozycja przy okazji ostatniego wybierania lokalu, czyli Organic Bistro Pestka. Cholera! Miałaś nosa! Chociaż… miałam na początku małe obawy…
O: Ale dlaczego? Przyznaję - najtaniej tu nie jest, bo ceny
raczej „warszawskie” No ale lokal nie dość, że w centrum to jest to też
lunchowe bistro dla okolicznych pracowników jednego z ministerstw i białych
kołnierzyków z biurowców.
K: Dlatego, że tu za ładnie i… nie tak makaronowo… Przyznaję,
to dziwne, że takie miałam odczucia, bo serio – ja lubię taki wystrój jak
tutaj. Ceny faktycznie nieco wyższe, ale to Centrum, a poza tym – 30 zł za
pastę to jeszcze cena do przejedzenia ;)
O: Z drugiej strony tutaj można mieć wybór i właśnie to
przeważyło. Wybierałam go pod Ciebie, bo jak wiadomo Kurczak ostatnio miewaproblemy z jedzeniem ziarna ;)
K: No właśnie – makaron! Przecież specjalnie dla mnie wybrałaś
ten lokal. Mają tu makaron bezglutenowy .
O: To może słówko o makaronie? Jak wspomniałam – tutaj można
wybierać spośród jego wielu rodzajów: pszenny, razowy, orkiszowy, pokrzywowy,
ryżowy i inny bezglutenowy.
Stwierdziłam, że restauracje najlepiej sprawdzać na
najprostszych i powtarzających się makaronach: aglio olio oraz carbonara. Mam
już porównanie: tutaj carbonara była pyszna, a tutaj taka sobie.
W Organic
Bistro Pestka również poprosiłam o carbonarę.
I to był dobry wybór! Razowy
makaron z pysznym sosem, dobrze doprawiony. Co tu dużo mówić – zjadłam ze
smakiem. Kurczaku – Twój też był niezły.
K: Ja oczywiście wzięłam bezglutenowy (mieli świderki i
spaghetti). Do niego sos śmietanowy z kurczakiem i grzybami. Pyszności!
O: Wychodzi na to, że obie jesteśmy zadowolone z tego
lokalu. Wystrój też całkiem niezły, Pani z obsługi bardzo sympatyczna. Nie
pozostaje mi nic innego, jak dać najwyższą notę 6/6. Z ochotą jeszcze tu wrócę.
K: Na zupkę? ;) Z okazji powrotu Kurczaka do Warszawy? ;) Ja
stawiam! A skoro o ocenie mowa – daję 5/6, bo tę zupę też trzeba sprawdzić ;)
O: Haha! Ok! W takim razie wracaj szybko do stolicy i
idziemy na obiad :) Was też namawiamy. Najlepiej wybrać się tam po 16-ej, kiedy
kończy się pracownicza pora lunchu i jest już luźno.
____________
Organic Bistro Pestka, ul. Bracka 6/8 (Śródmieście)
no i chyba będę musiała zrobić aglio olio peperoncino. Ostatnio wszystko mi mówi, że się od tego nie wymigam. Zostałam z jedną paczką bez-pszennego (kukurydzianego) spaghetti, papryczki w sklepie tak ładnie się do mnie uśmiechały, książka dzięki której poznałam ten przepis sama wpada w ręce... a teraz i tutaj widzę wzmiankę.... głodnemu/łakomemu makaron na myśli, i to jeszcze o takiej porze :P
OdpowiedzUsuńna makaron zawsze dobra pora! :)
UsuńZapraszamy:)
OdpowiedzUsuń